Pomysł na to by wystartować w Rajdzi Krakowskim jako załoga K pojawił się już wcze¶niej, jednak nie my¶leli¶my że uda się to wszystko. Wszystko dzięki pomocy Pana Andrzeja Borowiczki (za co jeszcze raz dziękujemy) i naszemu uporowi. W samochodzie padł nam silnik i musieli¶my wszystko robić w ostatniej chwil. Cały "sztab" ludzi, naszych przyjaciół pracował przy samochodzie i udało się. Co prawda silnik to zwykł± seria ale samochód dowiózł nas bez problemów do mety.
Rajd i atmosfera jak na nim panowała naprawdę swietna wszystko dograne i zorganizowane. Zebrali¶my kolejne do¶wiadczenie i przeżyli¶my na żywo prawdziwy rajd. Mamy nadzieje, że w przyszłym roku wystartujemy już nie jako załoga K tylko jako normalni zawodnicy ale to dopiero za rok, teraz trzeba zrobić licencje, nasz kolejny start już 24 lipca KJS Limanowa. Zapraszamy wszystkich.
Jeszcze raz dziękuje naszemu serwisowi,Panu Andrzejowi Borowiczce, kibicom za doping i ... Januszowi za to że to przez niego mamy w życiu jaki¶ konkretny cel.
Marek i Marcin Kępa
