Wpisał: Administrator
|
13.02.2011. |
 Dzisiaj mija siedem lat od tragicznej śmierci Janusza Kuliga. As z Łapanowa był trzykrotnym mistrzem Polski w generalce, wicemistrzem Europy, dwukrotnym mistrzem strefy Europy Środkowej, mistrzem Słowacji.
Odniósł kilkanaście zwycięstw w RSMP, startował także w mistrzostwach świata. Zginął w wypadku na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie. Jego Fiat Stilo zderzył się z nadjeżdżającym pociągiem pospiesznym. Janusz miał 34 lata.
Otwarty, pogodny, bezpośredni, przyjaźnie nastawiony do ludzi - napisał Sobiesław Zasada w przedmowie do książki Grzegorza Chmielewskiego "Ostatni przejazd - opowieści o mistrzu Kuligu". - Nigdy nie usłyszałem od niego złego słowa o którymkolwiek z rywali. Sukcesy nie przewróciły mu w głowie. Łączył w sobie ogromny rajdowy talent z pracowitością i wytrwałością. Wierzyłem w jego dalsze wielkie osiągnięcia - miał ku temu wszelkie przesłanki. Przed nim była pełna sukcesów przyszłość. W nim upatrywałem swojego następcę. |
Zmieniony ( 13.02.2011. )
|